Cześć, cześć :)
Dzisiaj post na szybko bo nauka goni.. wiersze Wisławy Szymborskiej czekają na mnie :) wczoraj byłam na sesji i efekty proszę dziś na blogu :) Dziękuję Tomkowi za zdjęcia :)
Spodnie, które tu widzicie kupiłam w środę w H&M za 20zł ajj lubie to! kusiły mnie jeszcze pomarańczowe bo szukałam takich prawdziwych spodni z materiału a nie tam jakieś dżinsy ;p Płaszczo - marynarkę mam z magicznej szafy i przerobiona trochę przez krawcową, torebka już sie tu przewinęła a koszula też z magicznej szafy :)
Miłego oglądania!
Fot. T.Piecuch
na sobie mam:
Płaszcz-magiczna szafa
Spodnie-H&M
Koszula-magiczna szafa
Buty-C&A
Torebka-po babci
Ślicznie wyglądasz :) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńO ja, ty to masz szczęście do cen :P Ja nigdy nie moge znaleźć czegos dobrego i taniego.
OdpowiedzUsuńPłozdro :D
OdpowiedzUsuńAntoninka ta marynarka to po cioci Marysi :):)
OdpowiedzUsuńNo czasem uda mi się coś upolować hah :) // No proszę rzeczy w szafie nie sa podpisane więc nie wiedziałam :)))
OdpowiedzUsuńadore the lilac pants
OdpowiedzUsuńxx
samecookiesdifferent.blogspot.com
share the feeling <3
have a great weekend!