sobota, 7 grudnia 2013

Dresden



Kocham to miasto. Byłam tam po raz 3 lub 4 sama już nie wiem , za każdym razem coraz bardziej mi się tam podoba. Żałuję tylko, że nie było śniegu, ten biały puch zawsze wprowadza taki klimat. Ale nawet bez niego było cudownie. Na Jarmarku panuję tak rodzinna i świąteczna atmosfera ah. Tyle zapachów , tyle smaków , oczy nie wiedzą an czym sie zatrzymać. Jak ja lubię tam wracać. 
Śnieg i wichury nas nawiedziły, ale powoli zaczyna się gorączka świąteczna. Powoli wielkimi krokami zbliża się koniec roku eh jak ten czas leci. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz