Czuwam , ale czuję, że jednak stoję w miejscu. Ale Was zaniedbuje i swoje ambicje i marzenia. Tak mnie pochłonęło lenistwo ale jakieś dziwne lenistwo bo ciągle tylko myślę o tym żeby iść i biegać na bieżni i spalać te kalorie bo na każdym kroku ktoś podkreśla, że przytyłam i że jestem gruba. Boże szaleje chyba :D zaraz koniec szkoły może to będzie motywacja do zdjęć czy coś. nadal Was kocham
Ruda Was pozdrawia, siema!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz